Pierniczki last minute

Te święta będą inne niż wszystkie, a codzienne statystyki nowych przypadków zachorowań nie napawają optymizmem. Żeby nie dać się ponieść złej passie tego roku postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby przywołać ducha świąt.

Od pierwszych dni grudnia choinka dzielnie dzierży ozdoby i światełka. Ku mojej ogromnej radości, a jednocześnie wielkiej rozpaczy mego męża codziennie rano budzi nas Last Christmas 😉, na spotify leci zapętlona świąteczna play lista, lista potraw wigilijnych czeka na zrealizowanie, na kuchennym blacie dochodzą kiszona kapusta i zakwas buraczany, pomarańcze naszpikowane goździkami robią za ekologiczne ozdoby świąteczne, a w domu unosi się korzenny zapach pierniczków. No chyba bardziej świątecznie już się nie da.

Niezmiennie co roku pieczemy pierniczki, które śmiało można pałaszować prosto po wyjęciu z piekarnika. Jest ich to ogromną zaletą, bo ciasto nie wymaga dojrzewania i można je zrobić tuż przed wigilią, wiec są idealne dla zapominalskich lub jako kolejna tura, bo wcześniejsza już została zjedzona. Niestety są zbyt kruche i łatwo łapią wilgoć z powietrza, wiec nie nadają się na ozdoby choinkowe. Najlepiej przechowują się w blaszanym pojemniku. Kiedyś znalazłam pierniczki po roku leżakowania i okazały się być tak samo smaczne, jak te zaraz po upieczeniu. Oczywiście wszystkie zjadłam 😊

Jeśli nie udało Ci się do tej pory upiec pierniczków, to nic straconego – łap przepis poniżej.

Wesołych świąt!

SKŁADNIKI

ok 80 – 90 pierniczków

  • 400g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 170g masła
  • 200g cukru trzcinowego
  • 100 ml miodu
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonych goździków
  • 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
  • 1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
  • 1 jajko (L)
  • 1 żółtko
  • foremki do wycinania pierniczków
  • 2 blachy do pieczenia*
  • papier do pieczenia
  • kratka do studzenia ciasteczek

Sposób przygotowania

  1. Do miski przesiej mąkę, sodę, dodaj sól i wymieszaj.
  2. W garnku, na małym ogniu podgrzej masło a kiedy się roztopi dodaj cukier, miód i mieszaj wszystko do rozpuszczenia się cukru. Zdejmij z ognia, dodaj wszystkie przyprawy, kakao, oraz jajko i żółtko. Ponownie wszystko wymieszaj na gładką masę.
  3. Zawartość garnka przelej do miski z mąką i wyrób gładkie ciasto. Ciasto przełóż do miski, przykryj folią spożywczą i odstaw do lodówki na min. godzinę.
  4. Rozgrzej piekarnik do 170-180°C. Ciasto podziel na 3 części.** Jedną część rozwałkuj na stolnicy oprószonej odrobiną mąki na grubość 2-3 mm. Przy pomocy foremek wycinaj pierniczki i układaj je w dość sporych odstępach na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem.
  5. Pierniczki piecz ok 7-9 min., w zależności od grubości pierniczków. Uważaj żeby się nie spaliły.
  6. Upieczone pierniczki pozostaw na 1 minutę na blaszce, a kiedy stwardnieją przełóż na kratkę do całkowitego wystudzenia.
  7. Pierniczki przechowuj w blaszanej puszce.

Smacznego!

* Piekąc na dwóch blachach oszczędzasz czas. Kiedy jedne pierniczki będą się piekły, na drugiej możesz układać kolejna partię do pieczenia.

** Kiedy będziesz pracować na jednej części ciasta, pozostałe przechowuj w lodówce pod przykryciem.

Przepis trochę zmodyfikowany przeze mnie pochodzi z magazynu KUCHNIA i jest autorstwa Olgi Badowskiej